Nasze miasteczko nie jest duże. Ma zaledwie 14 tyś. mieszkańców. Zawsze marzyliśmy o tym, aby zamieszkać w dużym mieście, skończyć dobre studia, a najlepiej ekonomiczne, mieć swój dom, samochód i dzieci. No ale zacznijmy od początku.
Wszystko zaczęło się 16 października 2013 roku. To właśnie wtedy poznałam już mojego byłego chłopaka. Pierwsze trzy miesiące były wspaniałe. Wspólne wieczory, niezapomniany sylwester z najbliższymi przyjaciółmi, w walentynki romantyczna kolacja we dwoje. Dopiero później zaczęło się wszystko psuć. Ciągłe kłótnie, awantury, a nawet dochodziło do rękoczynów. Jeszcze wtedy nie wiedziałam co tak na prawdę mnie czeka...
Laura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz